Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” im. Andrzeja Bączkowskiego oraz Instytut Pracy i Praw Socjalnych wspólnie zorganizowały konferencję pt. „Perspektywy polityki przemysłowej w Polsce”, która odbyła się w dniu 12 kwietnia 2016 roku w siedzibie CPS „Dialog” w Warszawie.

Gości przywitał prof. Kazimierz Frieske, dyrektor Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych, tym samym otwierając konferencję. Podziękował dyrektor Iwonie Zakrzewskiej za współorganizację konferencji. Wspominając posiedzenie Plenarne Rady Dialogu Społecznego, które miało miejsce kilka dni wcześniej, profesor zwrócił uwagę na to, iż poruszono na nim wiele ważnych aspektów, mających również związek z polityką przemysłową. Wspomniał o udziale Premiera Morawieckiego, którego plan rozwoju gospodarczego na najbliższe lata oparty jest m.in. na reindustrializacji. Należy zastanowić się, w jakim kierunku ta reindustrializacja powinna pójść oraz co to będzie oznaczało dla rynku pracy i dla systemu zabezpieczenia społecznego. Prelegentów i zebranych gości przywitała także Iwona Zakrzewska, Dyrektor CPS „Dialog”. Moderatorem całości konferencji był prof. Zbigniew Klimiuk z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych, który przypomniał, że dzisiejsza konferencja jest drugą z cyklu, których hasłem przewodnim są dwa pojęcia modernizacja i właśnie polityka przemysłowa. 
Jako pierwszy głos zabrał prof. Artur Śliwiński ze Szkoły Wyższej im. B. Jańskiego w Warszawie prezentując wystąpienie pt.: „Systemowe uwarunkowania polityki przemysłowej w Polsce i na świecie”, które rozpoczął od krótkiego wyjaśnienia, czym właściwie jest „polityka przemysłowa”, która dla większości ekspertów jest interwencją rządu w sprawach alokacji zasobów przemysłowych. Mówiąc o polityce przemysłowej nie możemy skupiać się na jej wąskim zakresie, ale musimy patrzeć szerzej, chociażby też na takie kwestie jak gospodarka czy rolnictwo. Kategoria społecznego podziału jest znana od dawna. To tradycyjne podejście do społecznego podziału pracy odnosi się do nowego, technologicznego podziału pracy, który jest o wiele bardziej złożony. Patrząc kilkanaście lat wstecz, od 2005 roku zarówno w Polsce jak i na świecie widoczny był renesans polityki przemysłowej. Od 2010 roku pojawiła się druga faza, która z pewnością wiąże się z poszukiwaniem rozwiązań kryzysowych. Profesor Śliwiński podzielił dalszą część swojego wystąpienia na trzy części. W pierwszej skupił się na tym, co w kwestii polityki przemysłowej dzieje się w Polsce, w drugiej skupił się na Unii Europejskiej oraz barierach doktrynalnych, prawnych i politycznych, a w trzeciej wspomniał o polityce naszych wschodnich sąsiadów. W Polsce sytuacja ogólna nie przedstawia się najlepiej. Najważniejsza jest sprawa uwarunkowań konstytucyjnych, które są bardzo kłopotliwe. Do 2010 roku istniała pewna bariera, a polityka przemysłowa w Unii Europejskiej i w Polsce była oparta na założeniu, że jest to koncepcja horyzontalna, która odsunęła zagadnienie tworzenia struktur przemysłowych. W 2010 roku nastąpił miękki zwrot i połączenie polityki strukturalnej i horyzontalnej. W Unii Europejskiej występuje problem połączenia polityki przemysłowej z polityką konkurencji. Natomiast najbardziej dopuszczalny ukryty protekcjonizm występuje w przypadku nowych technologii. Profesor Śliwiński podjął również temat planu Premiera Morawieckiego, który porównał z koncepcją polityki przemysłowej z 2007 roku. W Rosji w 2002 roku wprowadzono ustawę o planowaniu rynkowym, a w grudniu 2012 roku weszła ustawa o planowaniu strategicznym a następnie uchwalono ustawę o polityce przemysłowej. Kończąc swoją wypowiedź prof. Śliwiński stwierdził, że polityka przemysłowa potrzebuje wielu uwarunkowań, a głównie powinniśmy skupić się na uwarunkowaniach konstytucjonalnych i instytucjonalnych. Kolejną prezentację przedstawił prof. Paweł Soroka z Warszawskiej Szkoły Zarządzania – Szkoły Wyższej. Jego wystąpienie miało tytuł „Kierunki odbudowy polskiego przemysłu proponowane przez Polskie Lobby Przemysłowe”. Polskie Lobby Przemysłowe to instytucja opiniotwórcza i opiniodawcza. Próbuje ona wpłynąć na zdanie polityków poprzez np. organizowanie konferencji. Jeżeli chodzi o straty w potencjale polskiego przemysłu, według badań zostało zlikwidowanych około 1700 zakładów pracy. Miało to konsekwencje głównie tam, gdzie zakłady pracy były głównym miejscem pracy. Gwałtownie rosło wtedy bezrobocie. Młodzi ludzie wyprowadzali się do większych miast lub emigrowali za granicę. Wytworzyła się luka pokoleniowa, bo przez upadek zakładów pracy upadły technika i szkoły zawodowe. W życie weszły nowe mechanizmy, rozwinęły się drobne przedsiębiorstwa. Duże zakłady pracy upadły m.in. przez nieprzystosowanie do konkurencji międzynarodowej, nastąpiło również zbyt szybkie otwarcie na import. Polityka przemysłowa została zastąpiona polityką prywatyzacji. Obecnie w polityce przemysłowej w dużym stopniu zaginęła produkcja finalna. Tendencje do deindustrializacji zarysowały się także w innych państwach. Brak prowadzenia polityki przemysłowej zapoczątkowała Margaret Thatcher. Znaczna część przemysłu przeniosła się z Europy i USA do Chin. Aktualnie mamy do czynienia z powrotem owego przemysłu z Chin. Na koniec swojego wystąpienia prof. Soroka stwierdził, iż należy stawiać na dziedziny i branże przyszłościowe, czyli te oparte na wiedzy i technice z elektroniką na czele, ale także przemysł wytwarzający urządzenia i sprzęt dla energetyki niekonwencjonalnej, przemysł ekologiczny służący ochronie środowiska, przemysł związany z informatyką i sprzętem komputerowym, przemysł stoczniowy, przemysł lotniczy. Ostatnią prezentację pt. „Serwicyzacja a reindustrializacja” przedstawił prof. Kazimierz Kłosiński z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Podkreślił, że w większości wysoko rozwiniętych krajów współczesnego świata występują trzy uniwersalne procesy: proces deagraryzacji, proces deindustrializacji oraz proces serwicyzacji. Do istotnego wzrostu znaczenia usług w gospodarkach poszczególnych krajów oraz w obrotach międzynarodowych w drugiej połowie XX wieku przyczyniło się wiele czynników, m.in. relatywnie szybka urbanizacja, wzrost zamożności społeczeństw czy też wzrost produkcji towarów. Reindustrializacja według prof. Kłosińskiego to proces zwiększania udziału działalności wytwórczej w tworzeniu produktu krajowego brutto. Przyjęta w październiku 2012 roku strategia Komisji Europejskiej zakłada reindustrializację Europy. Według niej, państwa Unii Europejskiej powinny osiągnąć 20% udziału przemysłu w swoim PKB do roku 2020. Reindustrializacja powinna wzmocnić pozycję potęgi handlowej Unii Europejskiej w świecie. W Polsce musi to być proces wzmacniania przemysłu. Premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu z Radą Polskiej Izby Gospodarczej Zaawansowanych Technologii podkreślił, że w polskich warunkach idzie nie tyle o reindustrializację, ile o neoindutrializację, czyli rozwój nowoczesnych gałęzi przemysłu o dużej wartości dodanej. 
  
Konferencja została podsumowana dyskusją poprowadzoną przez prof. Zbigniewa Klimiuka, w której udział wzięli prelegenci oraz zaproszeni goście, m.in. Barbara Kulpińska z Centrum Edukacyjnego „Empiria”, Norbert Kusiak z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, Mirosław Roguski z Pracodawców RP, prof. Marek Bednarski  z IPiSS, Krzysztof Podwójcic z IPiSS, prof. Janusz Czyż z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.